Wywiad z polską sędzią na ZIO Pekin 2022 Martą Plutą

W Pekinie trwają finałowe rozstrzygnięcia rozgrywek curlingu, w których sędzią jest Marta Pluta - udało nam się z nią porozmawiać! Zapraszamy do lektury.
Michał Chudziński - Curling w Krakowie, PFKC: Jesteś jedyną przedstawicielką polskiego curlingu w Pekinie, jak się z tym czujesz?
Marta Pluta - sędzia na ZIO Pekin 2022: Czuję się zaszczycona będąc tutaj, jest to spore przeżycie i doświadczenie.
MCH: Jak to jest być sędzią na tak ważnych zawodach? Czy widzisz różnice z innymi turniejami?
MP: Oczywiście, że jest to ogromny zaszczyt, ale jednoczenie z perspektywy sędziego nie ma ogromnej różnicy podczas pracy.
MCH: Co należy do Twoich obowiązków?
MP: Jak to sędziowie na każdych zawodach curlingowych jesteśmy, aby wspomagać zawodników w niejednoznacznych sytuacjach. Sędziowanie na Igrzyskach naprawdę wiele się nie różni od sędziowania na każdych innych zawodach curlingowych.
MCH: Jak wyglądał okres szkolenia i przygotowania? Co musiałaś zrobić aby stać się sędzią?
MP: Zanim zostałam sędzia uczestniczyłam w kursie w Fussen a następnie zadeklarowałam chęć udziału w zawodach. Od momenty ukończenia kursu dostawałam zaproszenia jako sędzia ze Światowej Federacji Curlingu, co roku coraz więcej, aż w końcu otrzymałam to najbardziej oczekiwane - Igrzyska Olimpijskie w Pekinie.
MCH: Jak wyglądają restrykcje w Pekinie?
MP: Wszyscy zawodnicy, sędziowie oraz osoba zaangażowane w organizację muszą wykonywać codziennie test PCR. Jesteśmy w bańkach które nie mogą mieszać się z publicznością.
MCH: Czy coś Cię zaskoczyło w Pekinie?
MP: Ciężko mówić o zaskoczeniu, ponieważ byłam w Pekinie w październiku na test evencie, więc mogę powiedzieć, że w większości wiedziałam czego się spodziewać.
MCH: Czy masz możliwość bywać na innych arenach zmagań poza curlingiem?
MP: Tak mamy możliwość oglądania innych sportów lecz nie wszystkich.
MCH: Poza sędziowaniem jesteś bardzo utytułowaną zawodniczką curlingu, na którym z tych obszarów będziesz się teraz skupiać?
MP: Nie wybieram ani też nie skreślam żadnego z tych obszarów. Póki co został mi ponad tydzień pobytu na Igrzyskach i możliwe, że udział w kilku innych zawodach WCFu jeszcze w tym sezonie. Po powrocie czeka na mnie również praca, więc zobaczymy co czas pokaże.
MCH: Dziękujemy za rozmowę!
*Rozmowa została przeprowadzona dla Polskiej Federacji Klubów Curlingowych oraz Curling w Krakowie
fot. Janczar / Hałas / Eurosport